Postanowili przetestować nowy tramwaj pod nieco innym względem. W "Krakowiaku" robili tosty, miksowali truskawki i prasowali koszulę. Najdłuższy tramwaj w Polsce, który od zeszłego tygodnia wozi pasażerów linii 50, jest wyposażony w gniazdka elektryczne, co - jak widać - pobudza kreatywność!
Jak wypadły testy? Prasowanie całkiem nieźle: 7/10. Podobno na krzywych torach i zakrętach są małe problemy. Nieco gorzej ze śniadaniem: 5/10. Ponoć tosty są nierównomiernie upieczone, a stoliczek nie pozwala na rodzinne posiłki. Za to herbata na krzywych torach miesza się sama!
Zobaczcie nagranie z testów:
Więcej informacji znajdziecie na fanpage'u Platformy Komunikacyjnej Krakowa.
Tymczasem Kraków wciąż czeka na dostawę kolejnych tramwajów zamówionych w firmie PESA Bydgoszcz. Według wyznaczonego ostatnio terminu, pojazdy mają trafić do Krakowa do połowy listopada. Aby można było wykorzystać wszystkie środki unijne przeznaczone na zakup tych tramwajów, cały projekt musi być zakończony i rozliczony do końca grudnia. Jeśli tak się nie stanie, miasto może stracić 171 mln zł dofinansowania.