Kontrowersyjna wypowiedź Barbary Nowak. Poseł czuje się pomówiony
Podczas konferencji prasowej z udziałem małopolskiej kurator oświaty padły kontrowersyjne słowa. Barbara Nowak zasugerowała, że w prywatnej rozmowie poseł PO Aleksander Miszalski miał bagatelizować śmierć ukraińskiego ucznia, ze względu na jego narodowość. Parlamentarzysta stanowczo zaprzecza, by ksenofobiczna sugestia została przez niego wypowiedziana i zapowiedział podjęcie kroków prawnych przeciwko Nowak. Dodatkowo Miszalski podkreślił, że "brzydzi się wszelkiego rodzaju dyskryminacją". Przypomnijmy, że jeszcze niedawno małopolska kurator oświaty twierdziła, że "równe traktowanie wszystkich to lewacka utopia" i krytykowała edukację włączającą, umożliwiającą dzieciom ze specjalnymi potrzebami naukę ze swoimi rówieśnikami bez takich potrzeb.
- Na konferencji polityków PiS, Małopolska Kurator Oświaty pomówiła mnie o zachowania ksenofobiczne. (...) Nie pozwolę by Barbara Nowak sprawując ważną i odpowiedzialną funkcję publiczną dopuszczała się takich politycznych ataków zarówno wobec mnie, jak i kogokolwiek innego, dlatego podejmę w tej sprawie stosowne kroki prawne - poinformował w mediach społecznościowych poseł PO Aleksander Miszalski.
Polecany artykuł: