Małopolska. Niecodzienny widok na drodze krajowej
Małopolska Policja poinformowała o niecodziennym zgłoszeniu, które wpłynęło rankiem w poniedziałek 15 stycznia. Środkiem drogi wojewódzkiej nr 965 w Kopalinach poruszało się stado przerażonych koni, które stwarzały niemałe zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu.
Funkcjonariusze z Bochni nie czekali na tragedię. Na miejscu faktycznie zastali aż siedem sztuk koni "na gigancie". Zmierzały w kierunku Nowego Wiśnicza. Zatrzymanie tak nietypowych uciekinierów wymagało zachowania spokoju i opanowania. Na szczęście akcja ratunkowa skończyła się pomyślnie i zwierzęta zostały zabezpieczone. Posłusznie zeszły z jezdni na pobocze, gdzie zaczekały na swoją właścicielkę.
33-latka z Bochni przyjechała po podopiecznych. Wyjaśniła, że konie uciekły z zagrody. Za niedopilnowanie ich, co mogło skończyć się tragicznie dla osób poruszających się drogą, grozi jej kara ograniczenia wolności, grzywna do 1000 złotych albo nagana.