O sprawie informuje tvn24.pl. Akcja poszukiwawcza jest prywatną inicjatywą rodziny, ale płetwonurkowie są w kontakcie z policją. Jeśli trafią na jakiś ślad, poinformują o tym funkcjonariuszy.
Poszukiwania rozpoczęły się około południa i mają potrwać kilka godzin.
Zaginiony Piotr Kijanka 6 stycznia około godz. 23:30 wyszedł z "Novej" na krakowskim Kazimierzu i do tej pory nie wrócił do domu, ani nie nawiązał kontaktu z rodziną. W dniu zaginięcia Piotr ubrany był w różową koszulkę, brązowe spodnie, ciemnozieloną kurtkę i jasnobrązowe buty sportowe marki „Timberland”.