Trwa usuwanie skutków ulewnych opadów deszczu, które przetoczyły się przez Małopolskę. W Krakowie najmocniej ucierpiała dzielnica Bieżanów. To tam wylała rzeka Serafa, zalewając okoliczne ulice oraz budynki. Podtopione zostały niektóre bloki, a ich mieszkańcy zostali uwięzieni we własnych mieszkaniach. Trwa akcja dostarczania im pomocy. Strażacy podpływają łódkami do mieszkańców i w razie konieczności oferują swoją pomoc. Na miejscu jest wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk, który koordynuje pracę służb. Wideo z akcji znajduje się poniżej. Magistrat przypomniał na swojej stronie internetowej, że obecnie istniejący zbiornik retencyjny na Serafie powstał w 2015 r. Zrealizowało go województwo małopolskie na działce należącej go Gminy Miejskiej Kraków za kwotę 14 mln zł. Inwestycja uzyskała unijne dofinansowanie w wysokości 11 mln zł. W planach jest jeszcze wybudowanie dwóch zbiorników. Od 2018 roku za porządkowanie rzek i cieków wodnych odpowiada rządowy podmiot Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Wcześniej to zadanie należało do gmin i urzędów marszałkowskich. Wody Polskie mają przystąpić do prac nad realizacją kolejnych zbiorników retencyjnych chroniących Bieżanów jeszcze w tym roku.
Powódź w Krakowie. Mieszkańcy Bieżanowa uwięzieni w blokach
2021-08-06
11:23
Nocne ulewy doprowadziły do licznych podtopień w Krakowie. Najbardziej dotknięci działaniem żywiołu są mieszkańcy Bieżanowa, gdzie wylała rzeka Serafa. Niektórzy z nich zostali uwięzieni w swoich mieszkaniach. Strażacy dostarczają im pomoc przy pomocy łódek.
Zamość: Podpalacz na wolności. Nowe nagranie