To nie były ćwiczenia, lecz prawdziwa ewakuacja. Po południu w piątek, 7 marca przed centrum handlowym Bonarka zaroiło się od służb. Z galerii trzeba było ewakuować około 3 tysiące osób. Początkowe domniemania wskazywały, że przyczyną akcji służb jest powiadomienie o materiałach wybuchowych podłożonych w galerii. Teraz wiadomo już, że przyczyną ewakuacji był pożar, który wybuchł w jednym ze sklepów i spowodował zadymienie. Przyczyna pojawienia się płomieni nie jest jeszcze znana.
Ogień został już opanowany. Na szczęście nie ma informacji, by w wyniku zdarzenia ktokolwiek ucierpiał.
Polecany artykuł:
Pobicie w centrum Krakowa. Policja opublikowała zdjęcia z monitoringu
