Przypomnijmy, pożar w Nowej Białej wybuchł w sobotę po godz. 18:00. Żywioł błyskawicznie się rozprzestrzenił, ponieważ zabudowa wsi jest bardzo zwarta, a wiele budynków zostało zbudowanych z materiałów łatwopalnych, m.in. z drewna. Z ogniem walczyło 400 strażaków.
21 budynków mieszkalnych, w większym lub mniejszym stopniu zostało uszkodzonych. 23 budynki gospodarcze zostały spalone doszczętnie lub częściowo. Poszkodowanych zostało 9 osób. Są to głównie osoby z lekkimi oparzeniami. Jedna osoba została zabrana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, ponieważ spadła z dachu i złamała kręgosłup.
Czytaj więcej: Pożar w Nowej Białej został opanowany. 9 osób zostało rannych [ZDJĘCIA, WIDEO]
W niedzielę rozpoczęły się prace rozbiórkowe spalonych budynków. Spalone domy i zabudowania gospodarcze są pilnowane przez policję, a osoby postronne nie są wpuszczane w ich w pobliże. W centrum wsi obok kościoła i Centrum Kultury Słowackiej zostały ustawione trzy strażackie namioty. Ulica, na której w sobotę szalał pożar, jest zamknięta i również pilnowana przez policję.
Czytaj więcej: Nowa Biała: Porządki po wielkim pożarze. Spłonęły dziesiątki zabudowań!
Premier Mateusz Morawiecki, który w niedzielę przyjechał na miejsce pożaru, zadeklarował pomoc poszkodowanym.
- Nie zostawimy państwa samych. Będziemy robić wszystko, by na dniach trafiła tutaj pomoc bezpośrednia dla rodzin i pomoc państwa polskiego w odbudowie budynków mieszkalnych i zabudowań gospodarczych - mówił Mateusz Morawiecki w Nowej Białej.
Premier złożył podziękowania na ręce strażaków, oraz przedstawicieli wszystkich pozostałych służb, którzy brali udział w akcji gaśniczej.
Jak poinformował w niedzielę na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak, ponad 100 żołnierzy wojsk obrony terytorialnej pomoże poszkodowanym w pożarze w Nowej Białej. "Żołnierze będą usuwać zniszczenia, pomogą w transporcie i dostarczą wodę oraz prąd" - napisał m.in. Mariusz Błaszczak.
Czytaj też: Jakie są przyczyny pożaru w Nowej Białej? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Pomimo ugaszenia pożaru, gdzieniegdzie pojawiają się jeszcze zarzewia ognia, zwłaszcza w budynkach gospodarczych, gdzie m.in. składowane było siano.
Policja pod nadzorem prokuratury będzie prowadziło śledztwo w sprawie przyczyn pożaru.