Krakowska prokuratura przyznaje, że ciało wyłowione wczoraj z Wisły wyglądem oraz ubiorem odpowiada zaginionemu Piotrowi Kijance. - W godzinach popołudniowych będzie wstępna informacja dotycząca wyników sekcji zwłok. Nadto w toku postępowania zostaną przeprowadzone czynności identyfikacyjne zwłok z udziałem członków rodziny zaginionego - czytamy w dzisiejszym komunikacie.
Przypomnijmy: Piotr Kijanka zaginął 6 stycznia. Około godz. 23:30 wyszedł z "Novej" na krakowskim Kazimierzu. Od tamtej pory nie wrócił do domu, ani nie nawiązał kontaktu z rodziną. Bliscy nie ustawali w poszukiwaniach. Za informacje na temat zaginionego wyznaczono ostatnio nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych. Rodzina zaangażowała także prywatne biuro detektywistyczne Lampart - to samo, które badało m.in. sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek.
W poniedziałek około godz. 11.00 na Wiśle, w rejonie stopnia wodnego Dąbie, zauważono ciało mężczyzny unoszące się na rzece. Około godz. 13.00 zwłoki zostały wydobyte z wody. Ciało przetransportowano do Zakładu Medycyny Sądowej.
W sieci pojawiło się nagranie z działań nad Wisłą:
Zobacz też:
>>> Co się dzieje z 16-letnią Weroniką? Rodzina nie ma z nią kontaktu od czwartku
>>> Szedł środkiem autostrady A4, nie wie kim jest. Kto rozpoznaje tego mężczyznę? [ZDJĘCIA]