Długa kolejka protestujących z transparentami, ale z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa związanych z epidemią koronawirusa - tak wyglądał protest przeciwników i przeciwniczek kontrowersyjnej ustawy antyaborcyjnej. W środę w Sejmie ma odbyć się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu Kai Godek.
Dotyczy on zakazu aborcji dokonywanej z powodu wad genetycznych płodu. Ustawa budzi ogromne kontrowersje, gdyż oznaczałaby wprowadzenie całkowitego zakazu usuwania ciąży. Jej projekt leży w Sejmie od 2017 roku. Po fali protestów, w których uczestniczyły dziesiątki tysięcy kobiet, trafił do sejmowej "zamrażarki" i wraca pod obrady Sejmu akurat w momencie, gdy wszelkie zgromadzenia, a co za tym idzie - protesty, są z powodu epidemii zakazane.
Kobiety i popierający je mężczyźni nie złożyli broni i postanowili zaprotestować w legalny sposób - tworząc ogromne kolejki - tak jak na Rynku Głównym w Krakowie, czy przed supermarketem przy Bramie Portowej w Szczecinie. W demonstracji wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Polecany artykuł:
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj