Kraków. Dyskoteka w Hali Targowej. Protest mieszkańców nie pomógł
Mieszkańcy Krakowa nie mogą się pogodzić z tym, że w budynku Hali Targowej powstaje dyskoteka - informuje "Gazeta Krakowska". Prace budowlane w obiekcie, po zgodzie Miejskiego Konserwatora Zabytków, rozpoczęły się już w 2023 r., ale po kilku miesiącach zostały wstrzymane, bo Halę Targową wpisano na listę wojewódzką listę zabytków. Klub taneczny miał powstać w części, gdzie kiedyś znajdowała się chłodnia.
Okazało się to pyrrusowym zwycięstwem krakowian, bo w styczniu br. prace w budynku wznowiono i nic nie wskazuje, by można je było definitywnie zablokować.
- Zakres wpisu do rejestru zabytków nie stanowił podstawy do ograniczenia uprzednio uzgodnionego zakresu remontu adaptacyjnego budynku. Zgodnie z przepisami, jeśli inwestor nie przerywa prac budowlanych na dłużej niż trzy lata, pozwolenie jest ważne bezterminowo - przekazało "Gazecie Krakowskiej" biuro Miejskiego Konserwator Zabytków w Krakowie.
Jak dodaje kobieta, "pod względem konserwatorskim zaplanowany sposób wykorzystania dawnej chłodni jest akceptowalny. Istotą jest, aby funkcja nie obniżała walorów stylowych i wartości zabytkowego obiektu".
Mimo tej decyzji mieszkańcy Grzegórzek, gdzie znajduje się Hala Targowa, nie chcą się poddać i zapowiadają kolejne protesty. Razem z zarządem i radą dzielnicy rozważają m.in. napisanie petycji w tej sprawie.