Dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałkowe popołudnie w Rodakach pod Olkuszem w Małopolsce. Dwaj bracia: 31- i 32-latek jechali na motocyklach. Doszło do prawdziwej tragedii.
31-letni kierowca motocykla prawdopodobnie stracił panowanie nad maszyną, wpadł w poślizg i zderzył się z ciężarówką, nadjeżdżającą z przeciwnej strony.
Niestety 31-latek zginął na miejscu. Tuż obok jechał jego starszy brat. Nie zdążył wyhamować, przewrócił się i zderzył z osobowym hyundaiem. Jest lekko potłuczony, ale nic poważnego mu się nie stało.
Prawdopodobnie widział, jak jego brat ginie pod kołami ciężarówki i nic nie mógł zrobić.
Na miejscu wypadku przez wiele godzin pracowali policjanci i prokurator. Śledczy będą wyjaśniać dokładne przyczyny i przebieg tego dramatycznego w skutkach wypadku.