Skandal na Polanie Szymoszkowej. Pies wyskoczył z kolejki krzesełkowej. Co ze zwierzakiem?
W miniony weekend na Polanie Szymoszkowej doszło do skandalu. Pies wsadzony przez właściciela bez żadnego zabezpieczenia na kolejkę krzesełkową był tak przerażony, że zeskoczył z dużej wysokości. Zdarzenie zostało nagrane przez świadka i wrzucone do sieci. Co jeszcze bardziej bulwersujące, właściciel zwierzaka miał jechać tuż za swoim pupilem, a pod opieką miał jeszcze dwa psy. Te przynajmniej były trzymane na smyczy, niemniej psy w ogóle nie mogą być zabierane na kolejkę krzesełkową. Jest to niezgodne z regulaminem ośrodka narciarskiego na Polanie Szymoszkowej.
Dobrą wiadomością są ustalenia TVN24 wskazujące na to, że pies przeżył upadek z kilku metrów. Niestety bardziej szczegółowy stan jego zdrowia nie jest znany. Poniżej dalsza część artykułu.
Arabowie szturmują Zakopane. Ten filmik to hit internetu. "Dosłownie tak to wygląda"
Policja milczy w sprawie okoliczności skandalu
Skontaktowaliśmy się z zakopiańską policją, żeby poznać szczegóły bulwersującego incydentu na Polanie Szymoszkowej. Rzecznik jednostki asp. szt. Roman Wieczorek przekazał "Super Expressowi", że w sprawie "toczą się czynności", jednak na razie nie może ujawnić ich przebiegu. Policja nie wyklucza jednak wydania w ciągu kilku dni komunikatu dotyczącego przebiegu postępowania. Na ten moment wygląda więc na to, że właściciel psa wsadzonego na kolejkę krzesełkową nie poniósł konsekwencji swojego zachowania.