Przez elektrycznego busa koniom grozi straszna śmierć! Górale chcą je wysłać do rzeźni

i

Autor: ART SERVICE / SUPER EXPRESS , Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Spór o transport nad Morskie Oko

Przez elektrycznego busa koniom grozi straszna śmierć! Górale chcą je wysłać do rzeźni

2024-05-31 10:50

Trwają testy elektrycznego busa, który dowozi turystów nad Morskie Oko zamiast konnych wozów. Tymczasem górale straszą, że wprowadzenie zakazu konnego transportu będzie skutkować uśmierceniem zwierząt, które przestaną być potrzebne. Na równoległe istnienie obu form transportu nie zgadza się z kolei starosta tatrzański, twierdząc że to niebezpieczne.

Testy elektrycznego busa nad Morskie Oko. Starosta nie chce równoległego transportu

Kilkanaście dni temu przedstawiciele wozaków, organizacji prozwierzęcych, weterynarzy, samorządowców, Tatrzańskiego Parku Narodowego i szefowa resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska podpisali porozumienie w sprawie transportu turystów nad Morskie Oko. Jednym z punktów dokumentu jest uruchomienie testów elektrycznego busa.

Uzgodnione porozumienie zakłada też, że tradycyjny transport w dalszym ciągu będzie mógł działać, lecz zwierzęta muszą mieć zapewnione lepsze warunki pracy i dłuższy czas odpoczynku. Między innymi obniżono limit osób, które mogą być przewożone na jednym wozie. Nie zanosi się jednak na to, by transport elektryczny i konny mógł funkcjonować równolegle.

Na uruchomienie regularnych kursów elektrycznego busa nie zgadza się bowiem starosta tatrzański, który jest zarządcą drogi nad Morskie Oko. W rozmowie z "Faktami" TVN Andrzej Skupień powiedział, że "równoległe funkcjonowanie dwóch transportów nie jest możliwe ze względu na bezpieczeństwo". Trudno zatem stwierdzić, po co w ogóle uruchamiano testy elektrycznego busa... Poniżej dalsza część artykułu.

Miejsca niedaleko Krakowa na wycieczkę

Koniom grozi straszna śmierć. Mogą trafić do rzeźni

Na zakaz transportu konnego nie zgadzają się górale z Podhala, prowadzący działalność przewozową na drodze nad Morskie Oko. Wprowadzenie takiego zakazu pozbawiłoby ich przychodu z opłat od turystów, którym nie chce się pokonywać trasy na własnych nogach. Górale grożą, że zastąpienie transportu konnego elektrycznym busem skończyłoby się masakrą zwierząt. Konie przestałyby być bowiem potrzebne i trafiłyby do rzeźni. Z takim argumentem nie zgadzają się natomiast organizacje prozwierzęce, które chcą wykupić konie od górali i zapewnić zwierzętom emeryturę.

Sonda
Czy powinno się wprowadzić elektryczne bryczki zamiast tradycyjnych, by woziły turystów nad Morskie Oko?
Skalne miasto w Ciężkowicach poleca się na weekend

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki