Przez kilka dni mieszkała ze zmarłym mężem. Przerażające odkrycie na krakowskich Azorach

Zaniepokojona sąsiadka starszego małżeństwa z Krakowa dokonała makabrycznego odkrycia. W jednym z mieszkań przy ulicy Marii Jaremy odnaleziono ciało mężczyzny. Jak się okazało, żona, z którą mieszkał denat, przez kilka dni przebywała w lokalu ze zwłokami. Kobieta nie poinformowała nikogo o śmierci męża. Na miejsce wezwano policję i zespół ratownictwa medycznego.

Sprawą zajmują się teraz śledczy, którzy próbują ustalić okoliczności śmierci mężczyzny. Jego żona ze względu na dolegliwości zdrowotne nie była w stanie określić daty i przyczyny zgonu małżonka.  

– Na miejsce zadysponowany został patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Lekarz stwierdził zgon starszego mężczyzny. Z oględzin wynikało również, że do zgonu mogło dojść kilka dni wcześniej. Obecna na miejscu była żona zmarłego, ale z uwagi na problemy zdrowotne nie była w stanie podać okoliczności, w jakich doszło do śmierci jej męża – przekazał Radiu ESKA kom. Piotr Szpiech, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

Sąsiadka małżeństwa weszła do ich mieszkania razem z listonoszem, ponieważ niepokoił ją fakt, że od kilku dni nie widziała mieszkających pod sąsiedzku znajomych. Jej interwencja pomogła odnaleźć ciało zmarłego mężczyzny.

Ciało seniora zostało zabezpieczone do przeprowadzenia autopsji. Sekcja zwłok zostanie przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Wstępnie wykluczono, by śmierć mężczyzny wynikała z działania innych osób. Dokładne okoliczności zgonu będą wyjaśniane w toku prowadzonego postępowania. 

Zabójstwo w Tarnowie. Pogrzeb 16-letniego Szymona