Patryk Vega na premierę swojego nowego filmu "Bad Boy" zaprosił poszukiwaną listem gończym Magdalenę Kralkę. Reżyser zwrócił się też z apelem policji, by ta aresztowała podejrzaną dopiero na bankiecie.
- Zwracam się z uprzejmą prośbą do polskiej policji. Jak wiecie, staram się sprowadzić Magdalenę Kralkę poszukiwaną przez Interpol na premierę filmu "Bad Boy". Mam prośbę, nie wrzucajcie granatów hukowych do sali kinowej, tylko zwińcie Magdę dopiero na bankiecie po filmie, jak już będzie znieczulona przez Grosika i Peszkina - mówi w swoim nagraniu reżyser.
Na odpowiedź funkcjonariuszy nie trzeba było długo czekać.
- Mamy nadzieję, że Magdalena Kralka film obejrzy. My z naszej strony wysłaliśmy zaproszenie, przygotowaliśmy bilet lotniczy, no i gwarantujemy powrót do kraju w pięknym, wojskowym samolocie z przystojnymi chłopakami z wydziału konwojowego i naszymi kontrterrorystami. Przygotowana też już jest biżuteria - to piękne bransoletki. Tylko czekamy z otwartymi ramionami, aby już tu w Polsce przywitać. Służba więzienna również przyłączyła się do nas i zagwarantowała piękny pokój z widokiem na morze w luksusowych warunkach z 24-godzinną ochroną, każdy dzień w roku - mówi insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.
Przypomnijmy, że Magdalena Kralka jest podejrzana o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą mającą na celu popełnianie przestępstw nabycia znacznych ilości środków odurzających i przywozu ich do Polski, a następnie rozprowadzenie ich. Wymieniona była związana ze środowiskiem pseudokibiców z Krakowa i okolic.
Polecany artykuł: