Nietypowe i niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w piątek, 13 marca, piętnaście minut po północy. Małżeństwo, które przebywało w Austrii przyjechało na SOR do chrzanowskiego szpitala. Jak poinformował portal Onet, lekarz zalecił 14-dniową kwarantannę. Para nie wyraziła na to zgody i uciekła ze szpitala.
Natychmiast wezwano policję i zarządzono poszukiwania.
- Funkcjonariusze sprawdzili adres tymczasowego pobytu, który lekarzowi przekazał pacjent. Na miejscu okazało się, że nikogo nie ma. Policjanci ustalili, że małżeństwo nie kontaktowało się również z rodziną - mówiła w rozmowie z Onetem rzecznik KPP w Chrzanowie, mł. asp. Iwona Szelichiewicz.
SOR poddano dezynfekcji i zamknięto na kilka godzin. Nieodpowiedzialnego pacjenta zatrzymała w piątek austriacka policja. Tamtejsze służby sanitarne skierowały małżeństwo na obowiązkową kwarantannę. Pacjent tłumacząc swoje zachowanie stwierdził, że lekarka nie miała prawa go zatrzymać, a on sam jest zdrowy.
Rzecznik prasowa Wojewody Małopolskiego przekazała, że mężczyzna najprawdopodobniej odpowie za możliwe narażenie innych osób na niebezpieczeństwo.