Za Semenicem uplasował się Niemiec Andreas Wellinger. Trzecie miejsce zajął z kolei Słoweniec Peter Prevc. 38. pozycja dla Kamila Stocha oznacza brak awansu do finału. To dla kibiców ogromne zaskoczenie, ponieważ do tej pory Stoch był liderem klasyfikacji generalnej PŚ. Teraz wyprzedził go Richard Freitag z dorobkiem 737 punktów.
Dalej w konkursie awansowała piątka Polaków: Stefan Hula, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Tomasz Pilch i Piotr Żyła. Czwarty dziś Hula stracił względem trzeciego Prevca jedynie 0,3 punktu. To jednak i tak jego najlepszy występ w karierze - gdyby udało mu się pokonać Słoweńca, stanąłby na podium po raz pierwszy.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Stefan Hula plasuje się na 15. pozycji z wynikiem 258 punktów. Wyżej, bo na 11. miejscu, jest Dawid Kubacki, który zebrał 319 punktów.
W lutym odbędą się Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu, których oficjalne rozpoczęcie jest zaplanowane na 9 lutego. O medale w Korei Południowej powalczą także polscy skoczkowie. Wcześniej czekają ich jeszcze zawody w niemieckim Willingen. Zawodnicy będą tam skakać 3 i 4 lutego - Kamil Stoch będzie miał wtedy szansę rewanżu na Freitagu, który wyprzedza polskiego skoczka w klasyfikacji generalnej PŚ jedynie o cztery punkty.