Kraków. Bolesny finał randki. 31-latek został zaatakowany gazem pieprzowym i okradziony
Miała być romantyczna randka w pokoju hotelowym, a skończyło się rozbojem. 31-latek z województwa lubelskiego specjalnie przyjechał do Krakowa, żeby spotkać się z 20-latką poznaną na internetowym portalu randkowym. Do spotkania faktycznie doszło, jednak zamiast czułości mężczyznę spotkał... atak gazem pieprzowym ze strony niedoszłej narzeczonej. Na domiar złego, kobieta ukradła mu 500 złotych. Po incydencie 20-latka uciekła, natomiast absztyfikantowi nie pozostało nic innego, jak tylko zgłosić przestępstwo policjantom.
Sprawą rozboju zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji V w Krakowie. Działając w oparciu o zebrane informacje ustalili oni personalia kobiety, która dopuściła się rozboju. Kilka dni później 20-latka została zatrzymana w rejonie Podgórza. Następnie policjanci przewieźli ją do komisariatu, gdzie złożyła wyjaśnienia i przyznała się do zarzucanych jej czynów. Śledczy sprawdzają, czy 20-latka nie ma na swoim koncie więcej tego typu ataków na amatorów spotkań towarzyskich. Za dokonanie rozboju grozi kara do 12 lat więzienia. Kobieta nie została aresztowana, ale zastosowano wobec niej poręczenie majątkowe i policyjny dozór.