- Mieszkam w Krakowie od 4 lat. Do tej pory to miejsce było dla mnie przyjazne i spokojne, ale 3 tygodnie temu zostałem zaatakowany przez rasistów obok Galerii Krakowskiej. Wiedziałem, że mogą być niebezpieczni i agresywni w stosunku do mnie, więc nie zareagowałem na obraźliwe słowa, które do mnie mówili (skoncentrowane głównie na moim pochodzeniu i kolorze skóry) - opisuje Amr na swoim profilu na Facebooku. - Fakt, że ich zignorowałem, tylko ich rozzłościł. Nagle zaczęli kopać mnie po całym ciele, uderzyli mnie wiele razy a potem zepchnęli ze schodów. Niestety, ten upadek spowodował wiele poważnych kontuzji. Moje kolano zostało całkowicie zniszczone. Kilka więzadeł oraz rzepka kolanowa jest uszkodzona. To wszystko oznacza, że może musiał poddać się bardzo poważnej operacji. Rehabilitacja i powrót do zdrowia potrwa 8 miesięcy. To dla mnie najgorsza wiadomość - dodaje.
Amr zbiera na leczenie. Kontuzja uniemożliwia mu daleką podróż, a ubezpieczenie pokrywa tylko bezpośrednią pomoc medyczną w nagłych wypadkach. Więcej informacji o zbiórce można znaleźć na stronie internetowej.
Do głośnych ataków na obcokrajowców dochodziło w ostatnich miesiącach m.in. w Łodzi, Słupsku, Toruniu, Bydgoszczy, w Warszawie. Od ponad roku takich sytuacji pojawia się coraz więcej.
- Moim zdaniem jesteśmy ofiarami debaty publicznej, która rozpoczęła się po kryzysie uchodźczym. Nie dotykała aspektów dotyczących tego czy powinniśmy godzić się na emigrację, w jakim zakresie, jak tworzyć warunki dotyczące integracji cudzoziemców z naszym społeczeństwem. Przemieniła się w jedną wielką rzekę mowy nienawiści. To było widoczne na forach internetowych i przerodziło później w czyny nienawiści - ocenił Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, w rozmowie z Tomaszem Sekielskim na antenie telewizji NOWA TV.