Polecany artykuł:
W piątek Robert Kubica uczestniczył w pierwszym treningu przed ostatnim w tym sezonie GP Abu Zabi. Polak, jako jeszcze kierowca testowy Williamsa, ma prawo do brania udziału w kilku sesjach przed kwalifikacjami i zawodami głównymi. Tym razem czas krakowianina nie powalił na kolana. Kubica zamknął stawkę z ponad czterema sekundami straty do pierwszego Maksa Verstappena.
Kubica uspokaja. 33-latek tłumaczy, że chce wykorzystać treningi, by już przygotować się do następnego sezonu w Formule 1. Wtedy kierowca będzie już podstawowym kierowcą Williamsa. Stąd tak duża strata do lidera. Polak często zmieniał ustawienia bolidu, a to odbiło się na jego wyniku.
>>> Oficjalnie: Robert Kubica wraca do Formuły 1
A dzień wcześniej Williams ogłosił, że Kubica w przyszłym sezonie pojedzie jako podstawowy kierowca. Informacja odbiła się szerokim echem w nie tylko polskich, ale i światowych mediach. Powrót Polaka do F1 po ośmiu latach to hit. Mało kto wierzył, że Kubica wróci do motoryzacyjnej elity po wypadku, jakiego doznał w 2011 roku podczas Ronde di Andora.
Czytaj również: Black Friday i Cyber Monday. Czy można oddać lub reklamować przeceniony towar? [PORADNIK]
Zobacz #TOWIDEO