Tego, że Williams będzie najsłabszą ekipą w stawce można było się spodziewać. Brytyjska ekipa miała opóźnienia podczas zimowych testów, a Robert Kubica mówił, że jego zespół jest przygotowany w 20%.
Pierwsze treningi pokazały wszystkie słabości Williamsa. Zespół testował, to czego nie udało się sprawdzić w Barcelonie, a Kubica i George Russell jeździli na końcu stawki. W pierwszym piątkowym treningu Polak był przedostatni, a Brytyjczyk ostatni. W drugim zamienili się miejscami. Kierowcy Williamsa stracili ponad 4 sekundy do najlepszego w obu sesjach Lewisa Hamiltona.
Po eliminacjach bez ogródek wypowiedział się Robert Kubica. - Cel na kwalifikacje jest jasny. Nie mamy z kim walczyć. Trzeba zrobić tak, by wszystko trzymało się razem - stwierdził na antenie Eleven.
Williams ma duże problemy z przyczepnością bolidu oraz częściami zamiennymi. Nie zapowiada się, aby sytuacja miała się zmienić w najbliższych tygodniach. Sukcesem dla ekipy z Grove będzie z pewnością ukończenie niedzielnego wyścigu.
[GRAND PRIX AUSTRALII - TRANSMISJA TV]
Przed kierowcami jeszcze 3. sesja treningowa zaplanowana na sobotni poranek oraz kwalifikacje. Wyścig odbędzie się w niedzielę o godz. 6:10 czasu polskiego. Transmisję z zawodów przeprowadzi Eleven Sports 1.