Rowerowy weekend w Krakowie [AUDIO]

To projekt, który od pięciu lat promuje w Małopolsce zdrowy tryb życia, aktywność na świeżym powietrzu i spędzanie czasu z rodziną. Organizatorzy zapewniali, że przy odrobinie wysiłku każdy powinien dać sobie radę z dotarciem do mety. 

- Trzeba mieć kondycję. Trasa nie jest bardzo trudna, aczkolwiek wymagająca. Są rozmaite górki i wzniesienia, które trzeba pokonać zanim wjedziemy do puszczy. Później ten przejazd jest już bardziej rekreacyjny.  W tym roku wyjątkowo startujemy z Oleandrów. Chcemy przypomnieć zarówno uczestnikom jak i obserwatorom, że obchodzimy jubileusz stulecia odzyskania niepodległości. Następnie kierujemy się w stronę Kryspinowa i Puszczy Dulowskiej. Ten odcinek, na którym można podziwiać prastarą puszczę jest zdecydowanie najprzyjemniejszy. Meta jest w Trzebinii w ogrodach Bazyliki Mniejszej – mówi Ewa Jędrysik, kierownik trasy XV Rekreacyjnego Rajdu Rowerowego. 

Choć trasa z Krakowa do Trzebinii może się wydawać dużym wyzwaniem dla niedzielnego rowerzysty, uczestnicy zapewniali, że dla chcącego nic trudnego i wcale wiele nie trzeba. 

- Rower, kask - żeby czuć się bezpiecznie, coś do picia, chęci i przede wszystkim uśmiech – wyliczał jeden z rowerzystów. 

Już wkrótce podobne wyprawy odbędą się w Nowym Targu (19.05), Szczucinie (16.06), Gorlicach (24.06), Przeciszowie (07.07), Dobczycach (08.07) i w Alwernii (22.07). 
Krakowianie w kolejny rodzinny rajd do Trzebinii ruszą już za rok.

Posłuchaj naszego materiału: