Rumunka będzie siedzieć za oszustwo przy zakupie konfitur. Sklepikarze z Krakowa odetchną z ulgą

i

Autor: Michał Jarmoluk/cc0/pixabay Poszukiwana listem gończym Rumunka spędzi za kratkami ponad 100 dni / zdjęcie ilustracyjne.

Rumunka będzie siedzieć za oszustwo przy zakupie konfitur. Sklepikarze z Krakowa odetchną z ulgą

2022-05-27 9:23

Poszukiwana listem gończym obywatelka Rumuni została zatrzymana przez strażników granicznych z Zakopanego. Kobieta dokonywała oszustw na terenie Krakowa. Sposób jej działania nie był wyrafinowany, ale skuteczny. Cudzoziemka kupowała towar, a następnie z niego rezygnowała, wprowadzając błąd sklepikarzy, co do wysokości nominału banknotu, którym zapłaciła za zakupy. W ten sposób oszukała sprzedawców przy zakupie między innymi... słoika konfitur czy paczki papierosów.

Rumunka będzie siedzieć za oszustwo przy zakupie konfitur. Sklepikarze z Krakowa odetchną z ulgą

52-letnia obywatelka Rumunii była poszukiwana listem gończym za dokonanie szeregu drobnych oszustw na terenie Krakowa. Kobieta została skazana przez sąd na karę pozbawienia wolności, lecz nie zgłosiła się do zakładu karnego. Nie uniknie jednak odpowiedzialności za popełnione przestępstwa, ponieważ w okolicy Jurgowa (powiat tatrzański) zatrzymali ją funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z Zakopanego.

Do zatrzymania doszło podczas standardowej kontroli samochodu, którym poruszała się 52-latka. W jej trakcie okazało się, że personalia cudzoziemki widnieją w bazie danych osób, które są poszukiwane w celu doprowadzenia do zakładu karnego. 

PRZECZYTAJ: Dowcipniś wywołał alarm służb na lotnisku w Balicach. Przepadła mu wycieczka do Barcelony

Osadzenie Rumunki za kratami z pewnością ucieszy sklepikarzy z Krakowa, ponieważ to oni byli ofiarami oszustki. 52-latka stosowała niezbyt wyrafinowaną, ale skuteczną metodą "nabijania w butelkę" sprzedawców. Kobieta najpierw robiła drobne zakupy, z których następnie szybko się wycofywała i żądała zwrotu pieniędzy. Problem w tym, że wprowadzała w błąd sprzedawców, co do wysokości nominału banknotu, którym zapłaciła za towar. Zdezorientowani sklepikarze ulegali żądaniom Rumunki i oddawali jej więcej pieniędzy, niż kobieta wcześniej zapłaciła za zakupy.

Wykorzystując opisaną metodę, cudzoziemka dokonała oszustw przy zakupach między innymi... słoika konfitur, paczki papierosów, napoju energetycznego oraz tabletek przeciwbólowych. Kobieta spędzi za kratkami 119 dni.

ZOBACZ: Chodził po Bochni z piwem i siekierą. Przechodniów wypytywał o Wisłę i Cracovię

Sonda
Czy padłeś kiedyś ofiarą oszustwa?
Gang sutenerów rozbity przez policję. Podejrzani wylądowali na glebie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki