W ostatnim czasie w Grupie Podhalańskiej GOPR konieczną potrzebą stał się zakup nowej karetki górskiej. To specjalistyczny samochód, który może docierać w trudno dostępne rejony i jest dostosowany do działań medycznych. Nowy pojazd kosztuje jednak aż 260 tysięcy złotych, a ratownikom brakowało 85 tysięcy, dlatego postanowili założyć internetową zbiórkę, która okazała się ogromnym sukcesem.
W ciągu kilkunastu dni udało się zebrać całą potrzebną kwotę.
- Dziękujemy, dziękujemy i jeszcze raz dziękujemy! Wierzyliśmy, że uda się zebrać brakującą kwotę, ale nikt nie spodziewał się, że wystarczy sześć dni! Jesteśmy zaskoczeni i bardzo, ale to bardzo wdzięczni. Kiedy zaczynaliśmy zbiórkę, pisaliśmy: "Nie możemy pozwolić, żeby ludzie, którzy bezinteresownie pomagają innym, byli zmuszeni pożyczać pieniądze na sprzęt ratowniczy. Powinni wiedzieć, że skoro my możemy liczyć na nich, oni mogą liczyć na nas". Już wiedzą, że nie są sami! Każda wpłata, każde udostępnienie zbiórki, to głos "To co robicie, jest dla nas ważne". Ratownicy GOPR bardzo to doceniają - mówi Konrad Kruczkowski, organizator zbiórki.
Co będzie dalej? Za kilka dni zbiórka zostanie zamknięta, a każda kwota powyżej 85 tysięcy złotych wesprze zakup dodatkowego sprzętu ratującego życie, m.in. defibrylatory AED, nosze i urządzenia do masażu serca. Po zamknięciu zbiórki pełna zebrana kwota zostanie przekazana Grupie Podhalańskiej GOPR.
Dostarczenie nowego samochodu planowane jest na przełomie marca i kwietnia. O szczegółach na pewno poinformujemy w naszym serwisie.