Dla kierowców dodatkowa sygnalizacja oznacza ryzyko kolejnych korków na i tak już ruchliwej Konopnickiej. Zauważają, że mieszkańcy nowego osiedla spokojnie mogli wyjeżdżać prawoskrętem, a w przeciwnym kierunku zawracać na pobliskim rondzie - Matecznego lub Grunwaldzkim.
- Nie spodziewamy się dodatkowych utrudnień, ponieważ ta sygnalizacja tak jak wszystkie w mieście, poza czterema miejscami, jest wyposażona w detektor ruchu. Komputery dostosowują sygnalizacje na rondzie Matecznego do sygnalizacji na skrzyżowaniu Orawskiego itd - uspokaja Bartosz Piłat z Zarządu Transportu Publicznego. Kierowcy zastanawiają się, czy uruchomienie sygnalizacji dla zaledwie trzech bloków miało sens. Tak jednak nie będzie wiecznie. W tej chwili są trzy bloki, ale już planowane są kolejne inwestycje. Docelowo ma się też pojawić połączenie drogowe z ulicą Wadowicką.
Wraz z pojawieniem się nowych świateł piesi zyskali dodatkowe przejście a rowerzyści przejazd przez ulicę Konopnickiej. Zdaniem okolicznych mieszkańców pojawienie się świateł może też wpłynąć korzystnie na poprawę bezpieczeństwa w tym rejonie.
Posłuchaj co o nowej sygnalizacji mówią Bartosz Piłat z ZTP i kierowcy: