
Sanatoria kojarzą się ze swego rodzaju bastionami zdrowia - to właśnie tam kuracjusze odpoczywają od codziennych obowiązków, ale i dbają o swoje zdrowie na zabiegach i ćwiczeniach. Największą popularnością turnusy tego typu cieszą się wśród osób starszych, choć oczywiście nie jest to zasadą. Co ciekawe, uzdrowiskowe kurorty oferujące bogaty program leczniczy nie zawsze okryte są tą idealną otoczką. Okazuje się bowiem, że coraz bardziej ekspertów niepokoi zjawisko turystyki sanatoryjnej, które kończy się wzrostem zakażeń!
Turystyka sanatoryjna a wzrost zakażeń HIV
W Polsce obserwuje się niepokojący wzrost liczby nowych zakażeń HIV, co przestaje być problemem marginalnym. Najnowsze dane wskazują na alarmujący wzrost, szczególnie w województwie małopolskim. Co ciekawe, uwagę zwraca coraz to większa liczba zakażeń wśród seniorów, co rodzi pytania o potencjalny związek z turystyką sanatoryjną i ryzykiem związanym z nawiązywaniem nowych relacji.
Z raportu Głównego Inspektora Sanitarnego "Stan Sanitarny Kraju" wynika, że w ciągu kilku lat liczba nowych zakażeń HIV w Polsce wzrosła niemal trzykrotnie. Od 915 przypadków w 2020 roku, przez 2359 w 2022, do 2881 w 2023 roku. W 2024 roku, choć odnotowano spadek, to problem pozostaje poważny i wymaga uwagi.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Nałęczów - bajkowe uzdrowisko
HIV w sanatoriach. Kuracjusze muszą uważać
Eksperci sugerują, że turystyka sanatoryjna może przyczyniać się do wzrostu zakażeń HIV wśród seniorów. Często z powodu błędnego przekonania o braku ryzyka związanego z kontaktami seksualnymi, osoby starsze rezygnują z zabezpieczeń, takich jak prezerwatywy. Krzysztof Głuc jako dyrektor Uzdrowiska Krynica-Żegiestów, zapowiedział już, że problem zostanie przeanalizowany.
Na pewno przyjrzymy się temu problemowi na poważnie i postaramy się wdrożyć jakieś środki zaradcze, ale chyba nie jestem na tyle odważny, żeby wprowadzić prezerwatywy na wyposażenie pokoi - komentuje Krzysztof Głuc, dyrektor Uzdrowiska Krynica-Żegiestów w rozmowie z portalem krakow.wyborcza.pl.