Zakopane: Tajemnicza śmierć 12-latki na koloniach

i

Autor: .

Śmierć 12-latki w Zakopanem. Amelce pękło serduszko

2019-07-23 18:01

Amelka zmarła na serce - takie są ustalenia biegłych, którzy we wtorek przeprowadzili sekcję zwłok 12-latki z Lublina. W poniedziałek rano martwą dziewczynkę znalazły w łóżku koleżanki, które wraz z nią przyjechały do Zakopanego na kolonie letnie.

Biegli całkowicie wykluczyli takie przyczyny śmierci jak alkohol czy narkotyki. Stwierdzili też, że Amelka nie brała żadnych leków, a jej rodzice nie mieli pojęcia o chorobie córki. 

- Wykluczyliśmy ich odpowiedzialność. Serce dziewczynki było w bardzo złym stanie, ale choroba rozwinęła się w ciągu ostatnich kilku tygodni - powiedział nam Leszek Karp, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Przypomnijmy: 70 najmłodszych członków Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej przyjechało do Zakopanego w niedzielę po południu. Po kolacji dzieci poszły spać, a rano 12-letnia Amelka już się nie obudziła. Wezwano lekarza, który stwierdził jej śmierć.

Tragedia wywołała szok u dzieci i ich opiekunów. Rozważano nawet powrót z kolonii do domu. Psycholodzy uznali jednak, że dla dzieci będzie lepiej, jeśli pozostaną na miejscu i będą kontynuować wakacje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają