Skandal w seminarium Orchard Lake. Sekretariat kard. Stanisława Dziwisza wydał oświadczenie
Zgodnie z ustaleniami dziennikarzy programu "Czarno na białym" TVN24, kard. Dziwisz miał brać udział w procederze przenoszenia stwarzających problemy kleryków z Krakowa do seminarium w amerykańskim Orchard Lake. Rektorem tego seminarium jest pochodzący z małopolskiej wsi Stawisza (gm. Uście Gorlickie) ks. Mirosław Król. Został on oskarżony przez kleryków o molestowanie i dokonywanie napaści seksualnych. Obecnie duchowny przebywa na urlopie. Bliskim znajomym księdza Króla ma być kard. Stanisław Dziwisz. Hierarcha brał między innymi udział w uroczystości odsłonięcia w Stawiszy kaplicy i pomnika Jana Pawła II. Uroczystość odbyła się w sierpniu ubiegłego roku, a obecny był na niej również ks. Król. Dzisiaj (10 czerwca) sekretariat kardynała Stanisława Dziwisza wydał oświadczenie w sprawie oskarżeń byłego metropolity krakowskiego o związki ze skandalem w Orchard Lake. W bardzo krótkim, zawierającym tylko dwa zdania oświadczeniu czytamy, że kardynał nie będzie się odnosił do treści reportażu pt. "KRÓLestwo", a związki kard. Dziwisza z ks. Królem wynikały wyłącznie z pełnionej przez hierarchę funkcji w Kościele. Śledztwo dotyczące seminarium w Orchard Lake toczy się obecnie w biurze prokuratora generalnego stanu Michigan.
PRZECZYTAJ: Policjanci z Myślenic i Bochni uratowali pechowego motocyklistę. Przeleżał w rowie pięć dni [ZDJĘCIA]
- Ksiądz Kardynał nie będzie komentował i odnosił się do reportażu dotyczącego Orchard Lake. Jeśli chodzi o kontakty z ks. Mirosławem Królem, to wynikały one – podobnie jak w przypadku innych osób sprawujących urzędy kościelne – z obowiązków związanych z funkcją pełnioną przez Księdza Kardynała w Kościele - brzmi treść oświadczenia umieszczonego na stronie internetowej archidiecezji krakowskiej.