Skandaliczny rozbój w Olkuszu. Dla 10 złotych grozili 15-latkowi maczetą
W zeszłą środę (8 czerwca) na jednej z olkuskich ulic, do 15-letniego chłopaka podszedł 25-letni mężczyzna i zmusił go, by ten wsiadł do samochodu, w którym siedział 19-letni pasażer. Następnie mężczyzna wsiadł za kierownicę i ruszył autem. Napastnicy wozili samochodem nastolatka i grozili mu nożem oraz maczetą, żądając pieniędzy. Chcąc się obłowić cudzym kosztem, źle wybrali jednak ofiarę, ponieważ napadnięty przez nich nastolatek miał przy sobie tylko... 10 złotych. Bandyci dodatkowo zabrali mu telefon i słuchawki.
Przerażony chłopak został wypuszczony z samochodu w Kluczach (powiat olkuski). 15-latek poinformował o zdarzeniu swoja mamę, a ta zgłosiła się na policję.
PRZECZYTAJ: Wieliczka: 36-latek włamał się do przyczepy z lodami. Łupy schował w nieoczywistym miejscu
Sprawą rozboju zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego olkuskiej komendy, którzy powiązali ze sobą wszelkie informacje i dowody. Ustalili również, że dwaj mężczyźni, którzy napadli na nastolatka to mieszkańcy powiatu będzińskiego. Dodatkowo 25-latek, który kierował fiatem miał orzeczony przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, który obowiązywał do 2025 roku, a w czasie zatrzymania miał przy sobie amfetaminę. Z kolei u 19-latka w miejscu zamieszkania, policjanci znaleźli i zabezpieczyli narkotyki: mefedron, amfetaminę oraz marihuanę.
Obaj bandyci zostali doprowadzeni do prokuratury w Olkuszu, gdzie usłyszeli zarzuty: rozboju, kierowania gróźb karalnych, złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz posiadania narkotyków. Sąd Rejonowy w Olkuszu przychylił się do wniosku prokuratury i wyraził zgodę na zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Mężczyźni od poniedziałku (13 czerwca) przebywają już za kratkami.