- Decyzja, którą dostało miasto jednoznacznie wskazywała, że realizacja tego typu projektu czyli zakup szybowca nie jest to zadanie własne gminy. A to oznacza, że jeżeli nie jest to zadanie własne gminy, to pieniądze z budżetu miasta nie mogą być wydane na realizację takiego zadania - mówi Monika Chylaszek, rzecznik Prezydenta Krakowa
Drugą, rozszerzoną opinię otrzymał Aeroklub Krakowski. Wynika z niej, że miasto jednak może zrealizować projekt skrzydła krakowa. Jednak nie w ramach budżetu obywatelskiego, a jako promowanie sportu i aktywności fizycznej. Zdezorientowani urzędnicy wystąpili do RIO po kolejną opinię.
- W obliczu takich dwóch sprzecznych opinii pan prezydent zdecydował, że wystąpi z prośbą o trzecią opinię i będzie prosił żeby ona tym razem już była jednoznaczna - dodaje Chylaszek.
Na realizację projektu "Skrzydła Krakowa" miasto zarezerwowało milion złotych. Jak twierdzi rzecznik krakowskiego Urzędu Miasta prezydent ma na uwadze, że krakowianie głosowali na projekt, ale nie może wydawać pieniędzy niezgodnie z prawem. Jeśli decyzja Regionalnej Izby Obrachunkowej będzie pozytywna, projekt zostanie zrealizowany w zmienionej wersji.
- Wstępnie projekt zakładał zakup trzech szybowców, za to było mniej lotów widokowych i szkoleń. Miasto zaproponowało żeby właśnie dlatego żeby było to bardziej dostępne dla mieszkańców projekt zmodyfikować. Czyli kupić jeden dwuosobowy szybowiec, ale w zamian za to mieć więcej lotów widokowych i szkoleń - tłumaczy Chylaszek.
Posłuchaj materiału Marcina Kozielskiego: