Uczniowie i grono pedagogiczne Liceum Ogólnokształcącego im. bł. ks. Romana Archutowskiego w Warszawie są pogrążeni w żałobie. Kilka godzin temu dowiedzieli się o śmierci swojego dyrektora. Modlili się za niego podczas czuwania różańcowego. Szturmowali niebo i do końca wierzyli, że Tomasz Kowalczyk przeżyje. Niestety stało się inaczej. Dziś (wtorek) rano Tomasz Kowalczyk zmarł w nowotarskim szpitalu. Wcześniej przeszedł operacje.
Ranny dyrektor podczas upadku doznał poważnego urazu głowy. To właśnie on był przyczyną śmierci.
Dyrektor osierocił czworo dzieci.