Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 14. Według ustaleń krakowskiej policji 41-letni rowerzysta wjechał na przejście dla pieszych na wysokości ulicy Kościuszkowców na czerwonym świetle. Mężczyzna został potrącony przez jadący w kierunku Łagiewnik samochód osobowy.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Śmiertelny wypadek w Krakowie. Na przejściu dla pieszych zginął rowerzysta
Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe - straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. - W wyniku odniesionych obrażeń, 41-letni rowerzysta zmarł - komentuje krakowska policja. Kierujący samochodem osobowym nie odniósł żadnych obrażeń. W miejscu wypadku występowały duże utrudnienia w ruchu.
"Bezczelni rowerzyści"
Pomimo tragedii internauci nie pozostawili suchej nitki na rowerzystach, obwiniając ich za wypadki drogowe. Tym razem to najpewniej wina rowerzysty, który po pierwsze wjechał na przejście dla pieszych na rowerze, po drugie zrobił to na czerwonym świetle. Jak informuje portal Roadsafe.pl na swoim profilu na Facebooku - w czasie prowadzonych czynności w miejscu wypadku przez to samo przejście dla pieszych bezczelnie przejechał rowerzysta.
Został on zatrzymany przez policjantów krakowskiej drogówki i ukarany mandatem karnym.