Śmiertelny wypadek w Pieninach! Turysta spadł z Sokolicy
Aktualizacja godz. 20.37
Jak informuje Gazeta Wyborcza Zakopane, ratownicy GOPR otrzymali wiadomość tym, że mogło dojść do nieszczęścia, w sobotę ok. 12.30. Grupa osób, która również udała się na Sokolicę, poinformowała, że na szczycie znajduje się pies. Zwierzę miało się zachowywać w taki sposób, jakby szukało właściciela, i było zdezorientowane.
Wcześniej pisaliśmy:
Nie żyje turysta, który spadł ze szczytu Sokolica w Pieninach. Nie wiadomo dokładnie, kiedy doszło do śmiertelnego wypadku, ale członkowie Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego otrzymali informację o znalezieniu ciała mężczyzny w sobotę 4 grudnia w godzinach popołudniowych. Jego obrażenia wskazywały, że spadł z dużej wysokości. Zwłoki turysty trzeba było następnie opuścić na linach ponad 350 metrów do podstaw Sokolicy. Kiedy się to już udało, trafiły one na ponton, którym ratownicy dopłynęli do polskiej granicy. Jak informuje Grupa Podhalańska GOPR, w akcji brało udział jej 20 ratowników, straż Pienińskiego Parku Narodowego i ratownicy ze Słowacji (Horská služba Pieninského národného parku). Sprawą śmierci turysty, który spadł z Sokolicy w Pieninach, zajęła się już policja i prokuratura.