Do zdarzenia doszło na trasie S7 pomiędzy węzłami Kielce Zachód a Kielce Północ. Autobus należał do firmy BP Tour, a przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej - informuje portal echodnia.eu.
Na miejsce przyjechało pięć zastępów straży pożarnej. Gdy ratownicy dotarli na miejsce pojazd w dużej części był objęty ogniem. Pasażerowie zdołali bezpiecznie opuścić pojazd i oddalić się z miejsca zdarzenia.
Czytaj też >>> Szokująca tragedia na Dworcu Głównym w Krakowie. Mężczyzna wpadł pod pociąg
Jak informuje Piotr Brewczak, właściciel firmy transportowej - pojazd był ubezpieczony, więc pasażerowie otrzymają odszkodowania za spalony bagaż - mówił w rozmowie z telewizją Polsat News. Przewoźnik zaoferował transport do Lublina autobusem zastępczym.
Utrudnienia na trasie S7 trwały kilka godzin, utworzyły się spore korki.