W sprawie zgromadzono ogromny materiał dowodowy - ponad 490 tomów akt. Pierwsza rozprawa odbędzie się 8 stycznia. Jak mówi Beata Górszczyk rzecznik sądu kręgowego w Krakowie - plan jest taki, że będzie się odbywać po kilka rozpraw w miesiącu.
Polecany artykuł:
Terminy są wyznaczone na kilka miesięcy przyszłego roku. Mamy do przesłuchania ponad 200 świadków, przy czym to świadkowie wskazani przez prokuratura. Ilu świadków wskaże jeszcze obrona to kwestia otwarta. Sąd dysponuje również opiniami 20 biegłych, którzy są podzieleni na konkretne zespoły.
W trakcie pierwszej rozprawy prawdopodobnie zostanie odczytany akt oskarżenia. Robert J., może złożyć wyjaśnienia i jak zapewnia jego obrońca Łukasz Chojniak - prawdopodobnie to zrobi. Jak podkreślał - w ocenie obrony jednoznacznych dowodów brak, a i te pośrednie są wątpliwe.
Przez lata sprawą zajmowały się różne służby. W ciągu osiemnastu lat nikomu nie postawiono żadnych zarzutów. Przełom nastąpił w 2017 roku, wtedy antyterroryści aresztowali wówczas 52-letniego Roberta J.
Polecany artykuł: