Nawet jeśli związkowcy dogadają się z rządem, w poniedziałek już nie ma odwrotu. Tego dnia, nauczyciele 90% krakowskich szkół będą strajkowali. Szkoły, które pozostaną otwarte będą miały zajęcia wychowawcze. Z pomocą jednak przyjdzie gmina Kraków. Rodzice będą mogli swoje dzieci zostawić w krakowskich domach kultury czy bibliotekach.
Czytaj też >>> Szokujące odkrycie w Małopolsce! Znaleziono mnóstwo ludzkich szczątków [ZDJĘCIA]
- Miasto ma szereg instytucji kultury, będzie w stanie przyjąć dużą część dzieci do siebie ale trzeba pamiętać o tym, że to rodzic jest odpowiedzialny za to dziecko. Bardzo dużo nauczycieli będzie w Krakowie strajkować, my nie jesteśmy w stanie zapewnić alternatywnego systemu opieki - mówi Dyrektorka Wydziału Edukacji Ewa Całus.
Dyrektorzy szkół obecnie pracują nad listami do rodziców wyjaśniającymi sytuację, ale rodzice w większości wspierają nauczycieli. Wspierają ich też dzieci - powinni więcej zarabiać ponieważ próbują nam przekazać wiedzę, której nie mamy - mówi jedna uczennica - powinni zarabiać więcej bo dużo nas uczą, opiekują się nami - dodaje inna.
Czytaj też >>> Czarna seria na drogach w Małopolsce, nie żyją trzy osoby! [ZDJĘCIA]
Strajk obecnie jest bezterminowy, więc możliwe że potrwa dłużej niż jeden dzień. Przypomnijmy że związkowcy walczą o 30% podwyżki, w dwóch turach, z wyrównaniem od 1 stycznia tego roku. Miasto obecnie nie umie oszacować jakie koszty dla budżetu poniesie za sobą strajk. Zapowiedziało jednak, że jest w stanie dofinansować te szkoły, w których brakuje 1 albo 2 nauczycieli by móc przeprowadzić bezpieczne dla dzieci zajęcia opiekuńcze.
Posłuchaj naszego materiału: