Pożar domu w Bulowicach. Strażacy byli oczerniani, świadkowie negowali ich decyzje
W środę, 16 listopada w Bulowicach (powiat oświęcimski) doszło do pożaru domu. Płomienie rozprzestrzeniły się na poddaszu i zajęły fragment części mieszkalnej budynku. Mieszkańcy opuścili dom przed przybyciem służb. Jedna osoba została poszkodowana, jednak nie wymagała hospitalizacji. Strażacy z OSP Bulowice poradzili sobie z ogniem, choć nie ułatwiali im tego świadkowie zdarzenia. Gapie kwestionowali decyzje podejmowane przez strażaków w czasie akcji, a nawet posunęli się do oczerniania mundurowych. Z relacji druhów wynika, że podobne sytuacje zdarzały się już w przeszłości, dlatego strażacy zapowiedzieli podjęcie działań przeciwko gapiom, utrudniającym akcje ratownicze. - W trakcie działań ratowniczo-gaśniczych to strażacy decydują o przebiegu i rodzaju podejmowanych działań - szczególnie dowódca zastępu. Niestety kolejny raz spotykamy się z osobami które utrudniają nam prowadzenie działań a co więcej oczerniają i negują decyzje strażaków na miejscu. Jeśli takie sytuacje będą się powtarzać będziemy musieli podjąć odpowiednie działania - poinformowali w mediach społecznościowych strażacy z OSP Bulowice.
Jaka kara grozi za utrudnianie akcji ratowniczej?
Prawdopodobnie nie wszyscy zdają sobie sprawę, że utrudnianie akcji ratowniczej jest przestępstwem. Jego popełnienie może skutkować wieloletnim pobytem za kratkami! Zgodnie z art. 172 kodeksu karnego "kto przeszkadza działaniu mającemu na celu zapobieżenie niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".