To muszą być grille przenośne, gdyż jeszcze we wrześniu tego roku w życie wchodzi zakaz używania paliw stałych. Dodatkowo strefa grillowa powinna spełniać określone warunki - Muszą być spełnione względy bezpieczeństwa, przede wszystkim przeciwpożarowe. Trzeba też ustawić pojemniki na popiół - mówi Dariusz Nowak z Urzędu Miasta Krakowa. A priorytetową sprawą będzie zdanie mieszkańców - to oni zadecydują gdzie takie strefy grillowe są potrzebne.
Zdaniem urzędników z Zarządu Zieleni Miejskiej ciężko będzie znaleźć miejsce w Parku Jordana. Z kolei np. w Parku Decjusza strefa grillowa może nie mieć sensu, gdyż okoliczni mieszkańcy w większości mają ogródki, gdzie mogliby takie grille umieścić. Jeszcze nie wiadomo w jakiej formie zostaną przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami - osobiście czy przez Internet. Nie jest też znana data konsultacji.
Straż Miejska zaznacza, że w Krakowie można grillować w miejscach, w których nie jest to wyraźnie zakazane. - Nie chodzi o to, żeby nie było zakazu ale żeby była taka możliwość - tłumaczy Komarewicz - Grillowanie to ma być przyjemność. Nie może dojść do sytuacji że przyjdzie ktoś i będzie się domagał od Straży Miejskiej, żeby ten grill usunęła. Dlatego chodzi o to, żeby była taka możliwość.
Skąd wziął się pomysł na strefy grillowe - tłumaczy miejski radny Rafał Komarewicz: