Niski poziom wody w Jeziorze Czorsztyńskim odsłonił pozostałości dawnej wioski.

i

Autor: Shutterstock (2)

Przyroda zaskakuje

Susza odsłoniła dawną, zalaną wieś w Polsce! Niesamowite zjawisko na Podhalu

2025-02-13 17:50

Ruiny i fundamenty domów dawnej, zalanej wsi Maniowy, która została wyburzona ponad pół wieku temu, podczas budowy zapory w Niedzicy, odsłonił niski poziom wody w Jeziorze Czorsztyńskim, który obniżył się o prawie 4 metry. Zjawisko wysychania jeziora wywołuje wiele niepokoju, jednak hydrolodzy uspokajają, że nie ma powodu do obaw.

Super Express Google News
Autor:

Jezioro odsłoniło dawną wieś

Niewielkie sumy opadów i mała warstwa pokrywy śnieżnej sprawiły, że lustro wody w jeziorze znacznie opadło i odsłoniło to, co znajduje się na jego dnie. To m.in. ruiny i fundamenty domów dawnej, zalanej wsi Maniowy. Jednak jest też coś, co optymizmem. Są to zalegające na dnie śmieci: butelki, akcesoria wędkarskie: żyłki, haczyki, wiaderka, a także opony, w tym również od ciągników i maszyn rolniczych.

Kierownik działu hydrologicznego Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica inż. Jerzy Stypuła zwrócił uwagę, że obecny poziom zbiornika jest niższy od normalnych wskazań o 3-4 metry.

- Obecnie dopływy do zbiornika są na poziomie niemal 8,5 m sześciennego na sekundę, a odpływ z zapory wynosi 9 metrów sześciennych na sekundę. W historii notowaliśmy niższe przypływy, nawet 4,5 m sześciennego na sekundę - poinformował inż. Jerzy Stypuła w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

"Nie ma powodu do alarmu"

Hydrolog wyjaśnił, że zapora musi wypuszczać przynajmniej 9 metrów sześciennych wody na sekundę, aby mogły pracować turbiny prądotwórcze. Obecnie wysokość lustra wody w zbiorniku to 525 m n.p.m., a minimalny poziomu piętrzenia wody w Zbiorniku Czorsztyńskim wynosi 510 m n.p.m., natomiast zazwyczaj poziom wody to 528–529 m n.p.m.

Wysychanie jeziora budzi wiele niepokoju, jednak hydrolog uspokaja, że nie ma powodu do obaw. Jego zdaniem zbiornik powinien "odbudować się" na wiosnę, w okresie topnienia śniegu w Tatrach.

- Martwimy się jedynie o to, że jest susza i nie ma porządnej zimy z opadami śniegu, natomiast nie ma powodu do alarmu. To naturalny proces przyrodniczy i od 1997 roku, kiedy zbiornik został zapełniony, nie notowaliśmy alarmująco niskich poziomów - poinformował hydrolog. Przypomniał, że do tej pory najniższy poziom lustra wody w zbiorniku wynosił 514 m n.p.m., czyli 11 metrów mniej niż obecnie

Jerzy Stypuła przekazał, że w miarę możliwości wody będą piętrzone, aby na okres letni zapewnić funkcjonowanie turystycznych przepraw promowych na Jeziorze Czorsztyńskim oraz umożliwić flisackie spływy przełomem Dunajca.

- Wiosna nie zapowiada się szczególnie mokro i jest obawa, żeby zbiornik odbudować do celów turystycznych - dodał jednak.

Jak powstało Jezioro Czorsztyńskie?

Budowę zbiornika wodnego w Dolinie Dunajca i zapory w Niedzicy rozpoczęto pod koniec lat 60. XX wieku, ale plany regulacji tej rzeki były już przed wybuchem I wojny światowej. Inwestycja została zakończona w 1997 r. W wyniku zalania Doliny Dunajca powstało Jezioro Czorsztyńskie; całkowicie zalana została wieś Maniowy, a setki ludzi zostało przesiedlonych do nowo wybudowanej wsi nad brzegiem jeziora.

Zbiornik ma 9 km długości i średnio 1,3 km szerokości.

Arcytrudny quiz o polskich górach
Pytanie 1 z 10
Najwyżej położony punkt Polski to...
Ta naklejka jest obowiązkowa. Jak ją zdobyć?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki