Majówka na Krupówkach. Tłum turystów w Zakopanem. Drożyzna i kryzys nie odstraszyły Polaków
Majówka w pełni, Polacy najechali Krupówki! Słynna zakopiańska ulica jest szczelnie wypełniona turystami. Choć górale obawiali się, że szalejąca drożyzna pokrzyżuje im plany i odstraszy "ceprów", nic takiego się nie stało. W Zakopanem i w okolicach tworzą się ogromne korki, restauracje pękają w szwach. Ludzi jest pełno, tak jakby żadnego kryzysu nie było. Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej cytowany przez Polską Agencję Prasową ma swoje wytłumaczenie najazdu na Krupówki. "W niedzielę doszło do kumulacji turystów w Zakopanem, ponieważ dojechał kolejny turnus. Powodem zapewne była pogoda, bo do godzin południowych padał deszcz, więc turyści nie wybrali się na górskie szlaki, a poszli tłumnie na Krupówki" - mówi Karol Wagner. Jak dodaje, początkowo prognozy pogody były gorsze niż te robione na ostatnią chwilę, stąd wiele spontanicznych przyjazdów i większy niż oczekiwany ruch turystyczny.
Pogoda na majówkę 2023. Pogoda Zakopane. Jaka pogoda będzie w Tatrach i w Zakopanem?
Jaka jest teraz pogoda w Zakopanem? Czy będzie padał deszcz na Majówkę w Zakopanem? Turyści ruszą jednak w doliny tatrzańskie, a może barowa aura słoni ich do pozostania na Krupówkach? Poniedziałek, 1 maja zapowiada się bardzo słonecznie. Możliwe więc, że przynajmniej część turystów wybierze spacery do Doliny Kościeliskiej czy Chochołowskiej, a nie siedzenie w Zakopanem. Jednak już wtorek i środa, czyli 2 i 3 maja, zapowiadają się pod Tatrami bardzo deszczowo. Tymczasem ratownicy górscy przestrzegają majówkowiczów przed zdradliwą wiosenną pogodą. W górach wciąż leży śnieg, a na Kasprowych Wierchu jest go jeszcze aż 160 centymetrów! Uprawianie turystyki w wyższych partiach gór wymaga teraz doświadczenia i odpowiedniego sprzętu typu raki czy detektor lawinowy. Lepiej zdecydowanie zostać w dolinkach, jeśli nie mamy tego rodzaju doświadczeń i wyposażenia.