Do zdarzenia doszło w piątek, 15 lipca, po godz. 19. Sprawę opisał Tygodnik Podhalański, który w mediach społecznościowych umieścił również film pokazujący szokującą eskapadę. Ulicą Nowotarską w Zakopanem jechał ciemny bus na podlaskich numerach rejestracyjnych. Na dachu pojazdu stał młody mężczyzna bez koszulki, a dwóch innych wisiało na drzwiach. Te zresztą były po obu stronach otwarte.
ZOBACZ TEŻ: Nad Morskim Okiem znaleziono ciało turysty. Poszukiwania trwały od piątku
W pewnym momencie, na zakręcie, mężczyzna stojący na dachu traci równowagę. By nie spaść na ziemię musiał aż przykucnąć. Podczas trwającego 1,5 minuty nagrania widzimy, że jak schodzi on z dachu do środka pojazdu.
Jak poinformował Tygodnik Podhalański, sprawą bezmyślnego zachowania młodych ludzi zajęła się policja. - Widząc takie zachowanie mamy wręcz obowiązek zgłosić je policji. Chodzi przecież o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, w tym również pieszych – powiedział tygodnikowi Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej Policji. Kierowcy busa grozi teraz mandat w wysokości nawet 5 tys. złotych.
Film w sieci obejrzały tysiące internautów. Większość komentarzy jest jednoznacznie negatywna. Oto niektóre z nich, wcale nie najbardziej dosadne:
- Żałosne dzieci, bo mężczyznami nie można ich nazwać - napisała Karolina.
- To kretyni nie turyści, gówniarzom się w głowach i w dupach poprzewracało. Przyjechali zwrócić na siebie uwagę, bo zwiedzać to na pewo nie przyjechali. Patologia brak słów... dodała Aneta.
- Chłopaki jedyny szczyt jak osiągnęli w Tatrach to szczyt głupoty - napisał Patryk.
Walczyli o życie 36-latka na Krupówkach, teraz walczą w szpitalu. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.