Krupówki popadają w ruinę. Radny z Zakopanego alarmuje - sławna promenada się sypie
Trudno o słynniejsze miejsce pod Tatrami, niż Krupówki. To tam ciągną tłumy turystów, którzy w każde wakacje zjeżdżają do Zakopanego. Krupówki nie raz stawały się scenerią wielkich afer. Nie tak dawno było o pazernym misiu, czyli przebierańcu, który domagał się od turystów pieniędzy za robienie zdjęć Krupówek. A teraz jeszcze to! "Gazeta Krakowska" pisze o tym, że stan Krupówek woła o pomstę do nieba. Turyści nie zastaną tam wykwintnej promenady, a totalną ruinę. Krupówki się sypią - alarmują radni pod przewodem prof. Jerzego Jędrysiaka.
"Dziurawe Krupówki, o które potykają się ludzie". Kamienie odpadają z cokołów i koszy, kruszy się kostka
"Stan ulicy nie jest zadowalający - dziurawe Krupówki, o które potykają się ludzie. Rozumiem, że kostka bazaltowa z czasem się kruszy, ale dziury należy wyłapać" - mówi radny z Zakopanego. Według "GK" spacer po Krupówkach zaczyna być niebezpieczny, bo trzeba uważać, by nie przewrócić się i nie wpaść w którąś z dziur. Jak dodaje prof. Jędrysiak, kamienie odpadają też od cokołów latarni i kamiennych koszy na śmieci. Tymczasem magistrat nie planuje póki co generalnego remontu.