We wtorek, 23 lipca odbyło się wstępne posiedzenie brytyjskiego sądu w sprawie Czesława K., który został zatrzymany w poniedziałek w Londynie. Chodzi o śmierć jego żony, Grażyny Kuliszewskiej. Na rozprawie nie zapadły jednak żadne rozstrzygnięcia, a postępowanie w sprawie ekstradycji odroczono do 30 lipca - dowiedzieli się reporterzy RMF 24.
Polecany artykuł:
Jednocześnie sąd nie zgodził się na wyjście Czesława K. za kaucją i mężczyzna zatrzymany na podstawie ENA (Europejskiego Nakazu Aresztowania - przyp. red.) pozostaje w HMP Wandsworth, czyli największym brytyjskim areszcie.
Prokuratura nie udziela więcej informacji w tej sprawie.
Tajemnicze zaginięcie i śmierć Grażyny Kuliszewskiej
Grażyna Kuliszewska zaginęła w nocy z 3 na 4 stycznia 2019 roku. Odwiedziła wtedy Borzęcin, gdzie mieszkała z synem i mężem. Miała powrócić do Londynu, jednak nie dotarła do miejsca docelowego. Po intensywnych poszukiwaniach, które trwały przez wiele tygodni jej ciało zostało wyłowione z rzeki Uszwicy w miejscowości Bielcza, w niedalekiej odległości od domu.
O zaginięciu Grażyny Kuliszewskiej poinformował policję i rodzinę mąż. Siostra zamordowanej zeznała, że małżonkowie planowali rozwód. Czesław K. zaprzeczył tej wersji. Według mediów jego żona miała mieć jednak romans z zamożnym Kurdem, Sadarem, który potwierdził istnienie dokumentów rozwodowych.
Czytaj więcej o śmierci Grażyny Kuliszewskiej