Polecany artykuł:
W poniedziałek na jednej z grup na Facebooku pojawił się wpis: "Co to był za grzmot w okolicach miasteczka agh dzisiaj (25 luty) o 18:18?" (pisownia oryginalna - przyp. red). Część mieszkańców żartobliwie podeszła do opublikowanego posta, dlatego pojawiły się komentarze o świętowaniu urodzin godziny osiemnastej, czy "spadającym ciśnieniu". Jeden z internautów napisał: "Upadły ostatnie nadzieje studentów na zaliczenie".
Zobacz koniecznie >>> Kraków: Gigantyczne kolejki po pączki! [ZDJĘCIA INTERNAUTÓW]
Z kolei inni krakowianie informowali o tym, że również słyszeli wybuchy, m.in. w pobliżu Miasteczka Studenckiego AGH, Salwatorze, Dębnikach, czy przy ulicy Lea. Podobna sytuacja miała miejsce na początku grudnia ubiegłego roku - wtedy hałas pojawił się m.in w Bronowicach, na Prądniku Czerwonym i w Nowej Hucie. Spekulowano o przelatujących nad miastem samolotach F-16, czy wybuchu w krakowskiej hucie.
Okazało się jednak, że głośne dźwięki spowodowała... burza. Trzy następujące po sobie wyładowania atmosferyczne spowodowały również grzmoty. Być może reakcja mieszkańców stolicy Małopolski była uzasadniona, bowiem burze w grudniu należą do rzadkości.
Czytaj też >>> Polskie "drapacze chmur". Zobacz najwyższe budynki w polskich miastach! [ZDJĘCIA]
Poprzednie zdarzenia sprawiły, że pierwszym miejscem z jakim się skontaktowaliśmy był Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Jak poinformował Piotr Marchlewski z Centrum Nadzoru Operacyjnego IMGW w rozmowie z reporterem ESKA INFO Kraków - nie mamy żadnych danych dotyczących jakiegokolwiek zjawiska meteorologicznego, które mogło spowodować hałas.
Informację o wybuchach sprawdziliśmy również u policjantów, jednak nie posiadają oni żadnych informacji o "tajemniczych wybuchach w Krakowie".
Co mogli słyszeć mieszkańcy? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem lub postem na Facebooku!