Zakrwawione zwłoki mężczyzny
W niedzielę, 19 maja tuż przed godziną 22 na ul. Zaręby w Dąbrowie Tarnowskiej przechodzień znalazł zakrwawionego mężczyznę leżącego na chodniku. Zaalarmował służby a na miejsce został skierowany patroli policji oraz załoga pogotowia ratunkowego. Lekarz stwierdził zgon 40-letniego mieszkańca Dąbrowy Tarnowskiej. Natomiast policjanci wstępnie ustalili, że nieznany sprawca zadał swojej ofierze dwa ciosy ostrym narzędziem. Miejsce nie było objęte monitoringiem, nie było także świadków zabójstwa czy osób mogących wskazać sprawcę zabójstwa. Nieznany był także motyw działania napastnika.
Na miejsce natychmiast skierowana została specjalna grupa operacyjno-dochodzeniowa oraz dodatkowe patrole. Ich celem było jak najszybsze ustalenie ewentualnych świadków zdarzenia oraz tożsamości zabójcy. Przeprowadzono oględziny podczas których policyjni technicy skrupulatnie drobiazgowo zabezpieczyli wszelkie możliwe ślady kryminalistyczne.
Policyjne dochodzenie
Dąbrowscy kryminalni badali środowisko denata i jego powiązania. Wszystko wskazywało na to, że sprawcą nie był jednak nikt z otoczenia czy znajomych ofiary. Przesłuchano przechodniów i innych potencjalnych świadków, a na podstawie ich relacji policyjny rysownik z KWP w Krakowie stworzył portret pamięciowy mężczyzny, który mógł być powiązany z zabójstwem.
Równolegle prowadzone operacyjne działania skutkowały uzyskaniem informacji, z których wynikało, że bezpośredni udział w tym zdarzeniu mógł brać 67-letni mieszkaniec Dąbrowy Tarnowskiej, często przebywający za granicą - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Zatrzymanie, zarzuty i areszt
W poniedziałek, 27 maja został on zatrzymany a nóż, którym najprawdopodobniej zadał śmiertelne ciosy swojej ofierze został zabezpieczony.
Zebrany materiał dowodowy (w tym ślady zabezpieczone na miejscu zdarzenia) potwierdziły trafność policyjnych ustaleń i pozwolił na postawienie 67-latkowi przez Prokuraturę Okręgową w Tarnowie 28 maja br. zarzutu zabójstwa, do którego podejrzany się przyznał.
Motywem zbrodni była najprawdopodobniej utarczka do jakiej doszło chwilę wcześniej pomiędzy sprawcą a ofiarą. Mężczyźni, którzy spotkali się przypadkowo, posprzeczali się na ulicy i doszło pomiędzy nimi do rękoczynów, po czym rozeszli się. 40-latek poszedł w rejon plant dąbrowskiego rynku po czym skierował się na ulicę Zaręby, gdzie ponownie spotkał 67-latka, który tym razem wyciągnął nóż i zadał ofierze dwa śmiertelne ciosy.
29 maja br. Sąd Rejonowy w Tarnowie, na wniosek prokuratury, zastosował wobec mężczyzny 3-miesięczny tymczasowy areszt. Za popełnione przestępstwo podejrzanemu może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.