Kryzys powołań kapłańskich w Kościele. Kandydaci na księży mogą interesować się dziewczynami!
Młodzi mężczyźni nie garną się do kapłaństwa. Od wielu lat widoczny jest spadek liczby powołań w polskim Kościele, a w ostatnim czasie przybrał on już postać kryzysu. Dochodzi do zamykania seminariów duchownych oraz zrzucania sutann przez księży, którzy już zostali wyświęceni. Problemów nie uniknęła również archidiecezja krakowska. Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", niepokojąca sytuacja wzbudziła reakcję władz kościelnych. W kościołach był czytany list rektora krakowskiego seminarium z prośbą o "promowanie" rekrutacji w WSD. Informacje zachęcające do "rozeznania powołania" mają też otrzymywać młodzi mężczyźni związani z liturgiczną służbą ołtarza. Dowiadują się oni między innymi, że zainteresowanie dziewczynami nie jest przeszkodą uniemożliwiającą naukę w seminarium. Takiej przeszkody nie stanowią również między innymi: brak pełnej rodziny czy zmaganie się z grzechami. Zgodnie z wytycznymi potencjalni kandydaci na księży nie powinni zniechęcać się przykładami upadłych kapłanów, którzy zapomnieli o istocie swojego powołania. - Nie przejmuj się, nie musisz powtarzać tego schematu - czytają młodzi mężczyźni zachęcani do wstępowania na drogę kapłaństwa.
Chętni planujący wstąpić do seminarium duchownego muszą jednak pamiętać, że katoliccy kapłani są zobowiązani do przestrzegania celibatu. Grupą duchownych, którym Kościół zezwala na życie w związku małżeńskim są diakoni stali.
Kto nie powinien wstępować do seminarium? "Sygnały przeciwne powołaniu"
Ze strony internetowej poświęconej "rozeznaniu powołania" potencjalni kandydaci na księży dowiadują się też, jakie są przeszkody stojące na drodze wstąpienia do seminarium. Drogi kapłańskiej nie powinny wybierać osoby traktujące ją jako zawód i nastawione na "wygodne życie" związane z dostatkiem materialnym. Do seminarium nie powinny też wstępować osoby, które tej decyzji nie podjęły samodzielnie. Chodzi tutaj przede wszystkim o nacisk otoczenia, w tym rodziców. Przeszkodą jest też stan zdrowia oraz brak odpowiednich możliwości intelektualnych.