Koronawirus wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Jego obecność najbardziej odczuwają właściciele obiektów, które pozostają zamknięte na cztery spusty. Nic dziwnego, że w każdy możliwy sposób próbują obejść rządowe rozporządzenia. Tak jest w przypadku kompleksu basenów termalnych Terma Bania z Białki Tatrzańskiej. Właściciele byli przekonani, że 12 lutego będą mogli wpuścić długo wyczekiwanych klientów, jednak szybko okazało się, że to nie będzie możliwe. Jak informuje Gazeta Krakowska, Terma Bania została zakwalifikowana jako aquaparki, a nie zwykłe baseny.
ZOBACZ: Bunt na Podhalu! Ruszyły stoki narciarskie. Rząd stracił kontrolę nad państwem?
O ile bowiem aquaparki nie mogą wpuszczać ludzi do wody, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wpuszczały swoich klientów do... saun! I tą drogą poszli właściciele wspomnianego kompleksu i zapraszają wszystkich chętnych do skorzystania z tej części.
- Kochani, informujemy, że z dniem 16 lutego 2021 r. Saunarium Termy Bania wznawia swoją działalność. Po szczegółowej analizie opublikowanego Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 lutego 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, Saunarium Termy Bania wznawia swoją działalność. Wiąże się to zachowaniem najwyższego reżimu sanitarnego - czytamy na stronie internetowej.
Internauci byli zachwyceni takimi informacjami. Pod postem pojawiły się dziesiątki komentarzy. - Miło jest przeczytać taką wiadomość. Mam jeszcze niewykorzystany karnet - pisze jeden z internatów.