Do zdarzenia doszło w sobotę, 18 września. Ratownicy TOPR zostawi wezwani do taternika, który złamał nogę. Jak powiedział PAP ratownik dyżurny, z uwagi na niski pułap chmur ratownicy nie mogli dotrzeć bezpośrednio do poszkodowanego śmigłowcem. 14-tu ratowników zostało przetransportowanych maszyną tak blisko oczekującego pomocy, na ile pozwalały warunki atmosferyczne.
Czytaj też: Zakopane. Funkcjonariusz Straży Granicznej przyłapany! Tego się nikt nie spodziewał
Wielki Wołowy Żleb znajduje się w Wołowym Grzbiecie na północnych stokach opadających do dna Czarnostawiańskiego Kotła. Nie prowadzą tam żadne znakowane szlaki turystyczne, mogą tam natomiast wspinać się taternicy.
W Tatrach panują niekorzystne warunki do uprawiania turystyki. Na szlakach jest mokro i ślisko, a na odcinkach leśnych miejscami może zalegać błoto. Utrudnieniem jest niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń.
Zobacz też: Niedźwiedzie zaglądają ludziom w okna! Groza pod Tatrami