Tatry. 57-latek miał zawał na górskim szlaku. W akcji policyjny śmigłowiec
Na tatrzańskim szlaku doszło do dramatycznych wydarzeń. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, podczas wędrówki 57-letni mężczyzna doznał zawału serca i wymagał natychmiastowej pomocy. Na szczęście w pobliżu znajdowali się turyści, którzy prowadzili akcję reanimacyjną, podtrzymując życie mężczyzny do czasu pojawienia się na miejscu ratowników TOPR. Toprowcy dotarli do potrzebującego pomocy 57-latka na pokładzie policyjnego śmigłowca "Sokół". Maszyna od początku października bierze udział w działaniach ratowniczych w Tatrach. Ratownikom udało się przywrócić czynności życiowe u mężczyzny, który dzięki ich wysiłkom odzyskał przytomność. Następnie został przetransportowany do szpitala w Zakopanem, gdzie znajduje się pod opieką lekarzy.
PRZECZYTAJ: Awantura w lokalu na Krupówkach. Para wyprowadzona w kajdankach
- 57-letni mężczyzna na szlaku miał zawał, do akcji ruszyli ratownicy TOPR na pokładzie policyjnego śmigłowca "Sokół", którym nasi lotnicy od 1 października wspierają działania ratownicze w Tatrach. Ratownicy natychmiast przystąpili do dalszej resuscytacji i przywrócili u pacjenta krążenie i oddech. Przytomnego poszkodowanego natychmiast przetransportowano "Sokołem" do Szpitala Powiatowego w Zakopanem - przekazał PAP insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.