W ten weekend na ładną pogodę w Tatrach nie mamy co liczyć. We wszystkie dni weekendu będzie panowała typowo jesienna aura, choć jest szansa, że wybierając się na szlaki w sobotę (28 sierpnia) nie zmokniemy. Weekend zacznie się jednak od opadów deszczu, a nawet deszczu ze śniegiem. Dzisiaj (26 sierpnia) przelotne opady białego puchu są spodziewane na Kasprowym Wierchu i w Dolinie Pięciu Stawów. Będzie też zimno, termometry wskażą tam odpowiednio 4 i 6 stopni Celsjusza. Cieplej będzie w Zakopanem (12 stopni Celsjusza) oraz w Dolinie Kościeliskiej (11 stopni Celsjusza) i Dolinie Chochołowskiej (również 11 stopni Celsjusza), jednak w tych miejscach turystów czekają burze połączone z opadami deszczu o wartości ponad 4 mm. Jeszcze mocniej będzie padało nad Morskim Okiem (ponad 8 mm).
PRZECZYTAJ: Szlak na Rysy będzie zamknięty. TPN podał datę
W sobotę opady ustaną. Ma być sucho i odrobinę cieplej. W Zakopanem temperatura maksymalna wyniesie 15 stopni Celsjusza, w Dolinie Chochołowskiej 13 stopni, w Dolinie Kościeliskiej 14 stopni, w Dolinie Pięciu Stawów 8 stopni, nad Morskim Okiem 11 stopni, a na Kasprowym Wierchu 6 stopni. Niestety niebo pozostanie zachmurzone niemal przez całą dobę. Niedziela (29 sierpnia) to powrót opadów deszczu i to silniejszych, niż w piątek. Najmocniej ma padać na Kasprowym Wierchu, gdzie wartość opadów wyniesie ponad 9 mm. Deszcz będzie towarzyszył też turystom spędzającym czas w Zakopanem (ponad 5 mm). Tam będzie jednak najcieplej (13 stopni Celsjusza), podczas gdy na Kasprowym Wierchu i w Dolinie Pięciu Stawów temperatury znowu spadną do odpowiednio: 4 i 6 stopni Celsjusza.